W Niemczech klienci firm energetycznych mogą wybierać spośród kilkunastu taryf ekologicznych. W wielu przypadkach zielony prąd jest tańszy niż ten tradycyjny. U nas taryfa jest tylko jedna.
Teoretycznie klienci chcieliby kupować zieloną energię. W praktyce tego nie robią. Wybór takich taryf jest bardzo mały, a i pochodzenie ekoprądu czasami może budzić wątpliwości. Klienci indywidualni wyboru nie mają - u nas ekotaryfa jest tylko jedna.
Tauron chwali się, że cały prąd dostarczany w ramach ekotaryfy ma pokrycie w zielonych certyfikatach, co może udowodnić odpowiednim dokumentem. A inni producenci?
Zieloną energię oferują także PGE i Enea. Jednak tylko dla przedsiębiorstw. Klienci biznesowi mogą wybierać, jaki będzie udział ekologicznej energii w ich taryfie. Opcje są trzy: 25, 50 i 100 proc.
Jednym z producentów, który w swojej ofercie posiada między innymi zieloną energię, jest Tauron Polska Energia. Klient indywidualny wybierając 2-letni Produkt Ekologiczny lub Internetowy zyskuje nie tańsze taryfy od standartowych, ale inne pozacenowe zachęty: gwarancję stałej ceny energii przez 2 lata, e-fakturę, namiary na fachowców w przypadku awarii sprzętu RTV, AGD lub instalacji elektrycznej, wybór terminu płatności, SMS-owe powiadamianie o zapłacie, certyfikat korzystania z ekoprądu.
Tauron Eko Premium przeznaczone jest dla najbardziej wymagających klientów biznesowych. Ci, którzy zdecydują się na tę opcję otrzymają, jako jedyni w Polsce, prawo do umieszczenia prestiżowego znaku gwarancji ekologicznej Polskiego Towarzystwa Certyfikacji Energii (PTCE) oraz logo Tauron Eko Premium, na swoich produktach oraz materiałach promocyjnych.
Tauron Eko Premium oferuje energię, która jest produkowana głównie w elektrowniach wodnych, a której proces wytwarzania jest ściśle kontrolowany przez PTCE. Jest pozyskiwana w 100 proc. z odnawialnych źródeł. W związku z tym ilość energii podlegająca sprzedaży jest ograniczona, a warunki umowy są uzgadniane indywidualnie z każdą firmą.
Cena ekologicznej kilowatogodziny jest z reguły wyższa od ceny kilowatogodziny w ofercie standardowej, choć nie muszą to być dużo wyższe kwoty. Cena energii zielonej w taryfach Enei (EKO Partner 20), Energi, PGE i Vattenfalla mieści się w przedziale 0,3239-0,3668 zł/kWh, a więc są to koszty w dużej mierze pokrywające się z przedziałem cenowym dla taryf o minimalnym udziale energii odnawialnej.
Niestety, taryfa ekologiczna to nie tylko nowa cena energii, ale również nowa stawka za rozliczenie handlowe, a ta może być nawet kilkaset procent wyższa niż w taryfie standardowej.
Cena energii rośnie również wraz z udziałem energii odnawialnej w wolumenie sprzedaży. Najlepszą ilustracją tej zasady może być oferta Enei. Za kilowatogodzinę energii w ofercie EKO Partner 20 z 20 proc. udziałem energii zielonej zapłacimy 0,3239 zł. W ofercie EKO Partner 100, gdzie całość energii pochodzi ze źródeł odnawialnych, zapłacimy 0,5438 zł. Tak więc pięciokrotny wzrost udziału energii zielonej będzie dla nas oznaczał cenę energii wyższą o 67,9 proc.!
Tak drastyczny wzrost kosztów zapewne jest przyczyną, dla której RWE (energia z elektrowni wiatrowych) i Tauron (100 proc. energii z elektrowni wodnych) w ogóle nie publikują cen energii dla taryf ekologicznych.
Z kolei właściciele średnich i małych firm mogą zainteresować się „Energią z Wiatraków” czyli limitowanym produktem ekologicznym RWE Polska. Obok stosownego certyfikatu potwierdzającego korzystanie z zielonej energii wiatrowej, także w tym przypadku klienci biznesowi mogą liczyć na gwarancję stałej ceny podczas trwania umowy sprzedaży (w dwóch wariantach czasowych).
Przy czym RWE proponuje jeszcze ciekawe rozwiązania praktyczne w postaci comiesięcznej faktury oraz dostępu do e-boka, czyli Elektronicznego Biura Obsługi. Dzięki nim klient będzie mógł łatwiej zorientować się w ilości zużytej przez jego firmę energii w danym miesiącu, a tym samym równomiernie rozłożyć opłaty.
Enea kieruje swój produkt do firm zasilanych z niskiego, średniego lub wysokiego napięcia, którzy rozliczani są całodobowo. Spółka oferuje dobór najkorzystniejszej grupy taryfowej do profilu zużycia energii, w dwóch wariantach: Eko Partner 50 lub Eko Partner 100, (w których ilość zielonej energii w dostarczanym prądzie to odpowiednio 50 proc. lub 100 proc.). W obu taryfach obowiązują stałe ceny energii całodobowej - odpowiednio: 0,3908 zł/kWh lub 0,5202 zł/kWh.
Natomiast w przypadku zielonej oferty koncernu Energa, klienci biznesowi bez względu na rodzaj wybranej taryfy, mogą liczyć na certyfikat potwierdzający, że kupują najbardziej ekologiczną energię na rynku.
Niemniej, uwagę przedsiębiorców stawiających na nowoczesne rozwiązania może zwrócić oferta Smart Eco, w ramach której Energa planuje stworzyć do końca roku 2014 rozproszoną „Eko-Elektrownię” o łącznej mocy cieplnej 9MW oraz łącznej mocy elektrycznej 2MW.
W jej skład wejdą klienci biznesowi, którzy mają ambicje prosumenckie i są zainteresowani produkcją zielonej energii (nie tylko na własne potrzeby) w mikro źródłach, takich jak: kolektory słoneczne, pompy ciepła oraz turbiny wiatrowe.
Uboga oferta polskich producentów energii może zaskakiwać. W badaniu przeprowadzonym na Śląsku przez wspomniany Tauron, aż 30 proc. ankietowanych uznało, że wybierałoby produkty ekologiczne, nawet gdyby były droższe.
Sporo, jednak w Niemczech odsetek ten jest dwa razy wyższy. Klientom indywidualnym na razie ekoprąd się nie opłaca, biznesowi kalkulują – im kto więcej prądu zużywa, może dla siebie wytargować korzystniejsze ceny.
Nie trzeba od razu kupować energii w całości pochodzącej ze źródeł odnawialnych i płacić rachunków o kilkadziesiąt procent wyższych. Można na początek wybrać ofertę z niższym, np. 20 proc., udziałem energii zielonej.
Jaki wpływ może mieć taka zmiana na firmowy budżet? Dla przykładu - firma, która zużywa 5000 kWh energii rocznie, dopłaci do zmiany taryfy 12,46 zł miesięcznie. Czy ten dodatkowy wydatek jest warty swojej ceny? To zależy od przedsiębiorstwa i od tego, jak dalece jest ono zaangażowane w poprawę stanu środowiska.
Nie bez znaczenia są wydawane certyfikaty za korzystanie z zielonej energii i możliwość umieszczania tej informacji w swoich materiałach promocyjnych.
Przekonanie klientów o tym, że ekoprąd jest droższy nie powinno dziwić. Produkcja energii ze źródeł odnawialnych jest rzeczywiście bardziej kosztowna niż w przypadku surowców kopalnych.
I chociaż ceny są coraz niższe, to jednak wciąż jeszcze nie są konkurencyjne w porównaniu z prądem produkowanym z węgla. Przykładowo, wyprodukowanie 1 MWh prądu przy użyciu technologii solarnych jest 1,5 raza droższe niż przy użyciu węgla.
Z drugiej strony, przeciętny klient wcale nie musi zmieniać taryfy na ekologiczną, żeby korzystać z prądu bardziej przyjaznego dla środowiska. W 2012 roku łączny udział takiego prądu w całości energii produkowanej w Polsce przekroczył wymagany przez Unię poziom 10,4 proc. Od 2013 roku limit jest jeszcze wyższy i wynosi 12 proc.
W praktyce oznacza to, że co dziesiąta kilowatogodzina wykorzystywana w Polsce ma pokrycie w ekologicznych świadectwach pochodzenia energii. Jest więc przynajmniej lekko zazieleniona. Co dla wielu jest poziomem wystarczającym.
Grażyna Kurowska
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.