Podpisana wczoraj (11 marca) przez prezydenta Bronisława Komorowskiego ustawa o OZE pozwoli uzyskać do 2020 r. 15 proc. udział energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii.
W podpisanej przez prezydenta ustawie znalazł się tzw. zapis prosumencki. Dzieli on prosumentów na dwie grupy - najmniejsze instalacje do 3 kW i te od 3 kW do 10 kW. W przypadku tych pierwszych wsparcie miałoby wynieść ok. 75 gr na kWh w ciągu piętnastu lat, w przypadku drugiej 40-70 gr/ kWh.
Źródło: money.pl
” |
Jedną z podstawowych zmian wobec obecnie obowiązujących przepisów dotyczących wspierania OZE jest zmiana systemu świadectw pochodzenia energii na system aukcyjny. |
Ponadto operatorzy sieci energetycznych są zobowiązani do przyłączenia instalacji OZE, w tym także mikroinstalacji, do swoich systemów przesyłowych.
Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. Część przepisów, m.in. dotyczących nowych form wsparcia wytwórców z odnawialnych źródeł energii, wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2016 r.
(ewka)
czytaj więcej: |
Do tej beczki miodu dorzućmy jedną łyżkę dziegciu. Sama ustawa o odnawialnych źródłach energii to jedynie ramy prawne, sedno tkwi w regulacjach szczegółowych. Poszczególne regulacje, wydane w formie rozporządzeń właściwych ministrów, będą niezwykle istotne, a powstanie ich aż 22 plus regulamin aukcji.
Ten drugi etap prac będzie równie istotny, co prace nad ustawą o odnawialnych źródłach energii.
Osobiście spodziewam się kolejnych politycznych manewrów. Losy tej ustawy i jej „narodzin” (bodaj 5-letnie) jasno wskazują, że powstała ona dlatego, iż wymusiła to na nas Unia Europejska, do której należymy i z której, a jakże, czerpiemy potężne środki na rozwój kraju. Ustawa przez lata była jak gorący kartofel w rękach polskich rządzących. Nie chcieli, ale musieli – tak bym tę sytuację streściła.
Myślę też sobie, że lobby energetyczne tak łatwo się nie podda. I bardzo, ale to bardzo chciałabym się mylić.
Ewa Grochowska
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.