Brażna elektrociepłownicza w Polsce wysoko ocenia swoje możliwości rozwoju, ale potrzebna jest jej stabilność prawna i wsparcie ze strony władz krajowych. Stanie się wówczas odpowiedzią na wyzwania klimatyczne, konieczność odbudowy mocy wytwórczych i potrzeby środowisk lokalnych.
Takie stanowisko wyrazili szefowie spółek zajmujący się produkcją ciepła i energii elektrycznej w skojarzeniu, czyli kogenecją, którzy wzięli udział w ubiegłorocznym Europejskim Kongresie Gospodarczym. Podczas debaty, jak donosił Puls Biznesu, przypominano, że obecny system wsparcia kogeneracji w Polsce sięga jedynie 2018 roku, a i on, mimo trwającej wówczas dwa lata procedury, nie został dotąd notyfikowany przez Komisję Europejską pod kątem dozwolonej pomocy publicznej.
Od tamtej pory nic właściwie w tej kwestii się nie zmieniło. Co więcej, sytuacja prawna dotycząca kogeneracji, wydaje się być jeszcze bardziej niepewna, niż była rok temu. Ma to, rzecz jasna, związek z wciąż zmieniającą się ostateczną wersją ustawy o OZE.
O tym, jak wyglądają perspektywy kogeneracji dla mikrosystemów pracujących w domach jednorodzinnych, pisaliśmy w tym artykule:
"Kogeneracja - skojarzone korzyści"
Do najważniejszych czynników, które wpływają na opłacalność kogeneracji należą:
• cena paliwa,
• ena energii elektrycznej,
• cena energii cieplnej,
• wysokość wsparcia dla kogeneracji,
• sprawność elektryczna układu,
• stałe zapotrzebowanie na ciepło.
A jak to wygląda w szerszej perspektywie, z punktu widzenia dużych spółek elektrociepłowniczych w Polsce?
Według Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych, kogeneracja na rynku energii elektrycznej w perspektywie do 2020 roku napotyka na kilka poważnych barier. Zalicza się do nich:
• dominacja dużych grup wytwórców, co może spowodować trudności ze sprzedażą energii elektrycznej na rynku;
• cena rynku bilansującego jest zbyt niska, ażeby pokryć koszty wytworzenia energii. Wyjaśniamy, że rynek bilansujący jest tzw. rynkiem technicznym, czyli nie jest miejscem handlu energią. Jego celem jest fizyczna realizacja zawartych przez uczestników umów kupna/sprzedaży energii i bilansowanie w czasie rzeczywistym zapotrzebowania na energię elektryczną z jej produkcją w krajowym systemie elektroenergetycznym ;
• ceny na rynku konkurencyjnym natomiast nie pokrywają wysokich kosztów wytworzenia energii.
Tymczasem zapotrzebowanie na ciepło w Polsce rośnie, co obrazują dwie poniższe grafiki.
Co istotne, potencjał techniczny kogeneracji jest ogromny. Przedstawia go kolejna grafika.
Niestety, cel określony w dokumencie Polityka energetyczna do 2030 roku, opracowanym w 2009 roku, zakładający podwojenie produkcji z kogeneracji, nie został osiągnięty z powodu m.in. zbyt krótkiej perspektywy systemu wsparcia – minimalna perspektywa w takich sytuacjach musi sięgać nie 2-5 lat, a 10-15 lat.
” |
Dotychczasowe wsparcie ma formę subwencji. Przełożyło się to na jedne z najniższych cen ciepła systemowego w tej części Europy, co nie sprzyja inwestycjom czy odbudowywaniu mocy kogeneracyjnych. |
Z drugiej strony, potencjał związany z nowymi mocami kogeneracyjnymi to, według szacunków Energoprojektu Katowice, 5 GW mocy elektrycznej do zainstalowania w średnich i małych miasteczkach.
Innym zagadnieniem są możliwości zwiększenia efektywności kogeneracji. Jednym ze sposobów jest zastosowanie układów trigeneracyjnych, dzięki którym w okresie letnim zamiast ciepła można wykorzystywać chłód. Kolejnym sposobem na zwiększenie funkcjonalności systemów energetycznych jest zastosowanie układów poligeneracyjnych, a mianowicie układu wielopaliwowego, który wykorzystuje różne źródła energii pierwotnej, np. energię słoneczna, energię wiatru, geotermię, biomasę itp.
Jeden z analityków PGNIG Termika S.A., który wystąpił na seminarium „Rozwój inwestycji kogeneracyjnych w Polsce: otoczenie prawne, systemy wsparcia, technologie, perspektywy na przyszłość”, postawił tezę głoszącą, że ze względu na posiadanie dobrze rozwiniętych systemów ciepłowniczych Polska jest dobrym kandydatem do zajęcia pozycji lidera rozwoju wysokosprawnej kogeneracji wśród krajów UE.
Niestety, potencjał ten nadal pozostaje niewykorzystany, mimo deklaracji składanych w kolejnych edycjach Polityki Energetycznej Polski. Obecny system świadectw pochodzenia jest nieskuteczny dla rozwoju kogeneracji, ze względu na zbyt krótki okres funkcjonowania i parametry ekonomiczne dopasowane do potrzeb jednostek istniejących.
Kogeneracja daje możliwość zmniejszenia zużycia paliw pierwotnych i redukcji emisji gazów cieplarnianych, co jest przecież realizacją celów klimatycznych UE. Wdrożenie stabilnego systemu wsparcia jest więc warunkiem koniecznym do realizacji pełnego potencjału inwestycji kogeneracyjnych w Polsce.
Ewa Grochowska
Źródła:
- pb.pl
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.