Najprostszą odpowiedzią na to pytanie jest oczywiście cena. Koszt zakupu samochodu z napędem elektrycznym lub hybrydowym jest znacznie wyższy niż przy kupnie pojazdu spalinowego.

Według portalu samochodyelektryczne.org, w 2013 roku pojawiły się w Polsce 32 nowe samochody z napędem elektrycznym. Nie wpłynęło to jednak na wzrost sprzedaży tego typu pojazdów. W Niemczech zanotowano sprzedaż samochodów hybrydowych na poziomie 6 tysięcy, we Francji 14 tysięcy. Polski wynik to kilkaset sztuk rocznie.

Prognozy są jednak optymistyczne dla tego segmentu motoryzacji. Przewiduje się, że do 2020 roku udział samochodów hybrydowych i elektrycznych w rynku wzrośnie do 6,3 proc. Może się tak stać dzięki wsparciu państwa, np. poprzez wprowadzenie ulgi w podatku VAT.

Wsparcie potrzebne jest już na etapie projektowania i produkcji tego rodzaju aut, ponieważ Polska jest producentem komponentów do samochodów elektrycznych. Istotne dla zachęcenia do kupna byłyby też działania władz samorządowych, jak pozwolenie pojazdom elektrycznym na poruszanie się po buspasach.

Na decyzje w tej sprawie mogą wpłynąć zaostrzające się wciąż przepisy dotyczące emisji CO2 oraz pogarszająca się jakość powietrza.

Najbliższe lata mogą przynieść alternatywnemu zasilaniu większe zainteresowanie, m.in. w transporcie publicznym. Na razie jednak duży problem, obok kosztu zakupu pojazdu, stanowi zasięg – autobusy elektryczne mogą przejechać na jednym ładowaniu 100-200 km, podczas gdy średni dystans w transporcie publicznym to 300-350 km.

Czytaj więcej... 

SO