Prawda. Można to jednak odpowiednio rozwiązać. Pierwszym wyjściem jest bilansowanie pobranej nocą energii elektrycznej z sieci oraz wyprodukowanej energii wpuszczonej do sieci za dnia. Przy odpowiedniej do naszych potrzeb mocy instalacji, możemy w takim przypadku wyjść na zero, a nawet zarobić na produkowanej przez ogniwa energii.
Innym rozwiązaniem jest magazynowanie prądu, wytworzonego przez ogniwa. W tym celu można obecnie wyposażyć swoją instalację w żelowe akumulatory, co jest rozwiązaniem dobrym dla gospodarstw domowych, które chciałyby się usamodzielnić energetycznie. Ciekawym rozwiązaniem jest również kogeneracja (więcej o kogeneracji – patrz tutaj) oraz połączenie paneli fotowoltaicznych i pompy ciepła.
Choć w mediach często znajdujemy informacje o nowoczesnych strukturach, pozwalających na osiągnięcie wysokich wydajności, sama technologia, używana w dzisiejszych instalacjach, nie różni się zbytnio od paneli słonecznych produkowanych już w 1960 roku. Dzisiaj produkowane wysokowydajne panele to dla użytkowników odległa przyszłość. Dlatego warto już dziś zainwestować w ogniwa solarne, bo to stabilna inwestycja.
To nieprawda, bo do działania instalacji fotowoltaicznej wystarczy rozproszone światło. Co ciekawe, ogniwa wysokiej jakości mogą w pochmurne dni produkować zaledwie 1 proc. mniej energii niż w dni słoneczne. Warto również zwrócić uwagę na wydajność paneli fotowoltaicznych, która jest wyższa wtedy, gdy na zewnątrz jest chłodniej. W gorące dni wydajność PV spada. Niemcy leżą prawie na tej samej szerokości geograficznej co Polska, dlatego liczba pochmurnych dni w roku jest zbliżona w obu krajach, a przecież nasi sąsiedzi są liderem w produkcji energii ze słońca.
To chyba jeden z największych mitów. Panuje przekonanie, że instalacje solarne są tylko dla bogatych, a przecież prosumenci wybierają fotowoltaikę w jednym celu – by zaoszczędzić realne pieniądze na rachunkach za prąd. Przy obecnych możliwościach, związanych z dotacjami do instalacji solarnych w naszym kraju, początkowy koszt inwestycji nie jest taki straszny, bo rozkłada się na niewielkie miesięczne raty. Panele fotowoltaiczne zwracają się średnio od 6 do 8 lat.
Życie nie jest aż tak łatwe. Panele słoneczne trzeba myć, bo warstwa kurzu może mieć wpływ na zmniejszenie wydajności. Ten mit jest powielany głównie ze względu na niedoinformowanie inwestorów. Instalatorzy po wykonaniu usługi często zapominają powiedzieć o konieczności konserwacji ogniw, jednak wszystko jest opisane w karcie produktu, który kupujemy. Dobrym rozwiązaniem są czujniki spadku aktywności. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy dokładnie określić, kiedy nasze panele wymagać będą czyszczenia. Samo mycie nie jest trudne, bo wystarczy woda, delikatna ścierka na wysięgniku i rozwaga. Zaleca się mycie paneli przynajmniej raz w roku.
Faktem jest, że systemy śledzenia mogą zwiększyć wydajność systemu, jednak w przypadku domowych instalacji są to nieznaczne wartości. W przypadku kalkulacji kosztów zakupu i montażu takiego systemu, śledzenie staje się zupełnie nieopłacalne dla przeciętnego Kowalskiego. Dodatkowym utrudnieniem jest miejsce, którego wymagają systemy śledzenia. Instalacje z takim systemem muszą mieć odpowiednie pole manewru, które ciężko uzyskać na dachach, gdzie obecnie najczęściej montowane są niewielkie instalacje.
Na razie rzeczywiście należy sporo zainwestować, by móc uniezależnić się od sieciowych dostaw prądu. Wkrótce jednak może się to zmienić, dzięki domowym magazynom energii, które na rynek chce wypuścić firma Tesla. Powerwall, bo tak nazywa się akumulator, będzie urządzeniem o niewielkich rozmiarach, a jednocześnie będzie magazynować ilość energii odpowiednią dla potrzeb domu.
Więcej o Tesla Powerwall tutaj.
Już sam podział modułów na monokrystaliczne, polikrystaliczne oraz cienkowarstwowe wystarczyłby, aby obalić ten mit. Choć technologia zasadniczo jest taka sama, od producenta i dobranych do produkcji materiałów zależy m.in. wydajność energetyczna modułu. Oczywiście, za jakością idzie także cena, dlatego zbytnia oszczędność na fotowoltaice może mieć odbicie na efektywności instalacji, a tym samym na jej opłacalności.
Szymon Kamczyk
Źródła:
- Planergia.pl - artykuł: "7 najpopularniejszych mitów o panelach słonecznych"
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.