- Przyjęliśmy zobowiązanie, że do 2020 roku ograniczymy o 30 procent emisję dwutlenku węgla, produkcję energii konwencjonalnej, a 30 procent produkowanej energii będzie pochodzić z odnawialnych źródeł energii. Program solarny, który realizujemy, to jeden ze sposobów, aby ten cel osiągnąć - tłumaczy Stanisław Nowacki, koordynator programu solarnego w Niepołomicach.

- To nie jest sztuka dla sztuki. Nie jesteśmy rozliczani z montowania kolektorów, ale z uzyskiwanej przez nie energii. System jest monitorowany, wymagania są bardzo ostre i trudne do osiągnięcia. To prawdziwe wyzwanie - mówi Marek Bednarz, Viessmann - wykonawca prac wyłoniony w przetargu.

Czas realizacji programu to dwa lata. Chętnych nie brakuje, bo koszty, które ponoszą mieszkańcy, ograniczone zostały do minimum, czyli 30 procent wartości inwestycji. Brakujące 60 procent pokrywają środki z funduszu szwajcarskiego. 10 procent wartości inwestycji pokrywa gmina.

- Dość dokładnie analizowałem koszty i warto było z tej oferty skorzystać. Nie będą to jakieś duże zyski, ale za to będziemy wykorzystywać nowoczesne, ekologiczne technologie. Myślę, że to jest przyszłość - mówi Antoni Siwek, mieszkaniec Niepołomic.

Poza kolektorami, na prywatnych domach sfinansowane zostaną także inwestycje w odnawialne źródła energii w budynkach użyteczności publicznej. Na basenach w Wieliczce oraz w Niepołomicach zostaną zainstalowane ogniwa fotowoltaiczne, natomiast w Skawinie wykorzystane będą pompy ciepła. Skorzysta z nich basen, biblioteka oraz dwa przedszkola.

- Dzięki temu programowi mieszkańcy zmieniają nastawienie do nowych technologii i zaczynają się interesować rozwiązaniami ekologicznymi. Programy ograniczenia niskiej emisji polegające na wymianie kotłów na nowe są niewidoczne z ulicy i nie budzą emocji. Kolektory słoneczne, które montujemy wzbudzają zainteresowanie, rozmowy i pytania. Myślę, że to będzie dobra podstawa do dalszych działań - uważa Stanisław Nowacki, koordynator programu solarnego w Niepołomicach.

Niepołomice mogą się pochwalić innymi „widocznymi” inwestycjami w odnawialne źródła energii. To właśnie w tej gminie została zainstalowana wieża nadążna z panelami fotowoltaicznymi, poruszająca się za słońcem. Pilotażowa instalacja wykorzystuje także ogniwa wodorowe i pompy ciepła.

Wykorzystanie słońca jest popularne także wśród przedsiębiorców. Dach jednego ze sklepów spożywczych został w całości wyłożony panelami fotowoltaicznymi.

- Postęp widać wszędzie. Nie chciałem pozostawać w tyle i wymarzyłem sobie kolektory słoneczne. Zostały już zainstalowane i mam nadzieję, że sprawdzą się zgodnie z oczekiwaniami - mówi Stanisław Pilch, mieszkaniec Niepołomic.

Bez kampanii promocyjnej informacje i tak się rozchodzą, po zamontowniu pierwszych siedemdziesięciu instalacji do urzędu zaczęli zgłaszać się kolejni chętni. Zdali sobie sprawę, że koszty są niewielkie, a inwestycja jest opłacalna.

Krzysztof Turzański