Linia kredytowa LDE – 2 na lata 2013-2014 obejmuje kwotę 3 mln zł i jest ofertą dla instytucji, które planuję wybudowanie budynków energooszczędnych. Oprocentowanie wynosi 0,95 stopy redyskonta weksli, ale nie mniej niż 3,5 proc. w stosunku rocznym, okres spłaty może być rozłożony na max. 12 lat.
Fundusz precyzuje, iż obiekt energooszczędny kwalifikujący się do wsparcia takim kredytem, to budynek, dla którego wskaźnik zapotrzebowania na energię końcową (z wyłączeniem energii na przygotowanie ciepłej wody użytkowej) jest niższy od 50 kWh/m2 na rok.

Sukces dla indywidualnych

Nowa oferta śląskiego Funduszu jest logiczną konsekwencją sukcesu, jaki odniosła linia kredytowa LDE – 1 „Dom energooszczędny”, będąca pierwszą, pilotażową w Polsce ofertą wsparcia, w ramach której osoby fizyczne i prowadzące działalność gospodarczą mogły w latach 2011 – 2012 uzyskać dofinansowanie do 200.000 zł na budowę domu energooszczędnego. Pula środków na ten cel wynosiła 2 mln zł.
Inwestor indywidualny mógł z takim wsparciem kupić pompy ciepła i kolektory słoneczne, układy wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, systemy wymienników gruntowych, instalacje ogrzewania, materiały izolacyjne ścian, stropów, dachów i posadzek. Okres spłaty to max. 7 lat od terminu zakończenia zadania, z roczną możliwością karencji.

W okresie działania tej linii kredytowej, tj. w latach 2011-2012, zawarto 24 umowy na łączną kwotę 1,76 mln zł. Z tych pieniędzy indywidualni odbiorcy budujący domy energooszczędne kupili 15 pomp ciepła, 10 rekuperatorów, 4 wymienniki gruntowe, 9 instalacji wewnętrznych c.o., ponad 7.000 m2 materiałów izolacyjnych ścian oraz 525 m2 okien i drzwi.

Liczby warte uwagi

WFOŚiGW w Katowicach przeprowadził analizę  4 wariantów nowobudowanych domów i porównał koszty ich eksploatacji. Pod uwagę wzięto budynek spełniający aktualnie obowiązujące normy, wyposażony w kotłownię węglową, drugi – z kotłownią gazową, trzeci – z kondensacyjną kotłownią gazową i czwarty – zasilany w ciepło z pompy ciepła.

Przyjęto, iż powierzchnia domu w każdym wariancie wynosiła 120 m2, miał on dwie kondygnacje, był niepodpiwniczony o stropodachu płaskim. Budynek tradycyjny wentylowany był grawitacyjnie, a budynek energooszczędny – wyposażony w instalację wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła na poziomie 85 proc. Obliczeń dokonano dla ogrzewania i wentylacji pomieszczeń, z pominięciem potrzeb na c.w.u.

A oto jak przedstawiają się rezultaty tych porównań:
- wskaźnik Ek zapotrzebowania na energię końcową dla budynku zasilanego z kotła węglowego wyniósł 115 kWh/m2, z kotła gazowego – 105, z kotłownią gazową kondensacyjną – 25, a z pompą ciepła 6 kWh/m2.
- roczny koszt ogrzewania tych czterech budynków wyniósł w kolejności: 1.400 zł, 2.800 zł, 660 zł i 320 zł.
- roczna emisja CO2 dla tych czterech budynków wynosiła w kolejności: 3,5 Mg/a, 2,25 Mg/a, o,4 Mg/a i 0,5 Mg/a.
- roczny koszt ciepła traconego przez okno w tych czterech domach wyniósł w kolejności: 43 zł/a, 85 zł/a, 42 zł/a i 22 zł/a.

Tak dla laika, jak i dla fachowca wnioski z tych obliczeń są zupełnie oczywiste – poniesienie nieco, ale nie drastycznie (co warto podkreślić) wyższych nakładów przy budowie nowego domu lub obiektu użyteczności publicznej, procentuje wkrótce znaczącym spadkiem kosztów jego utrzymania. Przy wzrastających wymaganiach UE co do energooszczędności nowych budynków, trzeba ten fakt brać pod uwagę na pierwszym miejscu.
Więcej o ofercie dofinansowania przez WFOŚiGW w Katowicach na jego stronie: http://www.wfosigw.katowice.pl/

Ewa Grochowska