GPW stawia na OZE
Przewiń do artykułu
Menu

Z opublikowanego latem tego roku raportu ekspertów Parku Naukowo-Technologicznego Euro-Centrum wynika, że w woj. śląskim, gdzie skupia się duża część polskiej energetyki opartej na węglu, udział energii z OZE w całości produkcji prądu jest o połowę mniejszy niż średnio w Polsce.

 

 

Region ma jednak potencjał wzrostu odnawialnych źródeł energii.

 

W woj. śląskim z OZE pochodzi ponad 5 proc. wytwarzanej energii wobec ponad 10 proc. średnio w Polsce. W regionie działa 91 instalacji produkujących prąd z odnawialnych źródeł na dużą skalę. Ich łączna moc przekracza 73 megawaty.

 

Największą część instalacji stanowią te wykorzystujące energię z biomasy (w tym biogazu, głównie składowiskowego i z oczyszczalni ścieków), a także energię wodną. Największą zainstalowaną moc mają elektrownie wodne (ponad 37 megawatów), zaś największym w regionie dostawcą prądu jest elektrownia wodna Porąbka-Żar.

 

 

 

Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów (GPW) planuje budowę trzech elektrowni fotowoltaicznych i trzech elektrowni wodnych. Jeśli dojdzie do realizacji przedsięwzięcia, będzie to największa farma słoneczna w Polsce.

 

Kosztem blisko 5 mln zł na jazie rzeki Biała Przemsza w Sosnowcu-Maczkach powstanie mała elektrownia wodna, zdolna do wytworzenia ok. 700 megawatogodzin energii rocznie.

 

Strategia GPW - jednego z największych w Polsce producentów wody - zakłada rozwój energetyki opartej na OZE. Przed rokiem spółka uruchomiła już elektrownię fotowoltaiczną w Rudzie Śląskiej, wytwarzającą blisko 300 megawatogodzin prądu rocznie.

 

20772495 l

 

Nowa elektrownia wodna w Sosnowcu

 

Jej moc to 75 kW i będzie dostarczała dwa razy więcej czystej energii niż panele fotowoltaiczne w Rudzie Śląskiej. Szacuje się, że będzie to blisko 700 megawatogodzin - to tyle energii, ile średnio zużywa w ciągu roku ok. 250 rodzin.

 

Częścią sosnowieckiej instalacji będzie turbina ślimakowa - bezpieczna dla żyjących w rzece ryb, ponieważ ma duże gabaryty i obraca się ze stosunkowo niewielką prędkością. Ta mała elektrownia wodna pozwoli na stabilizacje przepływów rzeki oraz produkcję energii elektrycznej, a w czasie wezbrań w dużym stopniu przejmie falę powodziową.

 

Po podpisaniu w 2009 roku aktu współpracy Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów z grupą TAURON w zakresie wykorzystania OZE, możliwe będzie pozyskanie energii ukrytej w wodzie rzeki Biała Przemsza w ramach, należącego do grupy TAURON, Zespołu Elektrowni Wodnych Rożnów.

 

Wartość rocznej produkcji energii elektryczne ze źródeł odnawialnych w wysokości minimum 420 MWh wyniesie ponad 260 tys. zł. Informacje na temat pracy bezobsługowej elektrowni wodnej z Sosnowca będą automatycznie przesyłane do centrum sterowania w elektrowni na zaporze w Rożnowie, która wraz z pięcioma innymi elektrowniami wodnymi tworzy Zespół Elektrowni Wodnych grupy TAURON.

 

Po zainstalowaniu specjalnej automatyki, turbozespół wytwarzający energię, korzystając z danych dotyczących dopływu, będzie w sposób optymalny dobierał moc do istniejących warunków.

 

Mała elektrownia wodna na Białej Przemszy rozpoczyna proces wykorzystania dawnych nieużywanych urządzeń hydrotechnicznych na rzekach województwa śląskiego dla produkcji energii.

 

Preferencyjnej pożyczki na inwestycję (blisko 3,9 mln zł) udzielił Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Prace rozpoczęły się w listopadzie tego roku, a elektrownia powinna ruszyć najdalej wiosną 2015 roku.

 

Obiekt powstanie na istniejącym od lat 20. ubiegłego wieku jazie rzeki, gdzie do 1937 r. znajdowało się ujęcie wody - później zlikwidowane ze względu na zanieczyszczenie wód powierzchniowych. Teraz, dzięki wybudowaniu w tym miejscu progu piętrzącego wodę do wysokości ponad 2 m i długości 42 m, udrożnione i uregulowane zostanie koryto rzeki.

 

Powstanie elektrownia wyposażona w turbozespół, wraz z przyłączem energetycznym. Pozwoli to nie tylko na stabilizacje przepływów rzeki i produkcję prądu, ale także - w czasie wezbrań rzeki - w dużym stopniu przejmie falę powodziową.

 

24609132 l

 

Instalacja na Białej Przemszy to pierwsza z sześciu małych elektrowni, których budowę planuje katowickie GPW. Trzy z nich będą oparte o panele fotowoltaiczne, a pozostałe trzy to elektrownie wodne.

 

Największą inwestycją w tej dziedzinie będzie elektrownia słoneczna na zaporze w Goczałkowicach. 5122 paneli fotowoltaicznych o łącznej mocy 1,3 MW zostanie zainstalowanych na skarpach zapory. Będzie to największa elektrownia fotowoltaiczna w Polsce.

 

Inwestycje w fotowoltaikę

 

Fotowoltaika to metoda uzyskiwania prądu bezpośrednio ze słońca. Panel fotowoltaiczny, w odróżnieniu od kolektorów słonecznych, wytwarzających energię cieplną, produkuje energię elektryczną. Zwolennicy fotowoltaiki podkreślają, że jest to bardzo korzystne rozwiązanie, pozwalające zaoszczędzić na zakupach energii.

 

W woj. śląskim na montaż takiej instalacji zdecydowały się m.in. niektóre duże szpitale. Największa elektrownia fotowoltaiczna w Polsce, o mocy ok. 1 megawata energii, działa natomiast w Wierzchosławicach w woj. małopolskim.

 

Także kolejne elektrownie mają powstawać na dachach zbiorników czy stacji uzdatniania wody (GPW ma w sumie ponad 20 hektarów powierzchni dachowych), m.in. w Dziećkowicach i Goczałkowicach. W tej ostatniej miejscowości panele fotowoltaiczne mają też pojawić się na zaporze - jednej z najdłuższych w Polsce, o długości prawie 3 km.

 

8235388 l

 

- Woda jest doskonałym lustrem, które dodatkowo wzmacnia transmitację promieni UV. Dlatego, poza promieniami pochodzącymi bezpośrednio ze słońca, uzyskujemy dodatkowe wartości energetyczne dzięki promieniom odbijanym przez wodę - wyjaśnił ówczesny prezes GPW Jarosław Kania.

 

Natomiast małe elektrownie wodne GPW zamierza budować na jazach, ujęciach wody, zaporach i innych obiektach hydrotechnicznych, którymi zarządza. W sumie mają dać moc ok. 1,5 megawata, na które złoży się ok. 10 małych elektrowni o mocy od kilkunastu do kilkuset kilowatów.

 

Inwestowanie w fotowoltaikę ma nie tylko aspekt ekologiczny, ale także ekonomiczny, ponieważ energia elektryczna do napędzania np. pomp i infrastruktury zbiorników oraz obsługi sieci to znaczący koszt dla przedsiębiorstwa. Tym samym co najmniej kilkanaście procent ceny wody dla odbiorców to koszty energii. Dzięki pozyskiwaniu jej ze słońca możliwa będzie obniżka kosztów.

 

Według prezesa budowa elektrowni fotowoltaicznej dofinansowanej z zewnętrznych środków (np. unijnych albo funduszy ekologicznych) zwraca się w 2-3 lata. Bez dofinansowania zwrot następuje w ciągu 7-10 lat. - Jak na instalację energetyczną jest to całkiem przyzwoita stopa zwrotu - ocenił ówczesny prezes Kania.

 

Niewiele mniejsza instalacja, o mocy ok. 1 megawata, ma powstać na terenie Zakładu Uzdatniania Wody Dziećkowice w Imielinie. Uzupełnieniem dwóch największych instalacji fotowoltaicznych ma być elektrownia słoneczna w Stacji Uzdatniania Wody Maczki w Sosnowcu, o mocy 0,2 MW. W sumie nowe instalacje mają dostarczyć ok. 2,5 tys. megawatogodzin energii, co wystarcza na zasilenie ok. 1,2 tys. czteroosobowych gospodarstw domowych.

 

Działające na obszarze 4,3 tys. km kw. Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów jest największą w Polsce firmą wodociągową. Codziennie dostarcza prawie 370 tys. m sześc. wody mieszkańcom ponad 60 miast i gmin woj. śląskiego. W sumie z wody z GPW korzysta ok. 3,5 mln osób. Firma korzysta z energii elektrycznej w ponad 30 lokalizacjach w woj. śląskim.

 

Grażyna Kurowska

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl