Solar Hall of Shame, czyli koszmarki fotowoltaiczne
Przewiń do artykułu
Menu

Mimo, że panele słoneczne stały się bardzo popularne w ostatnich latach, wybór instalatora - profesjonalisty tylko pozornie jest prosty. W Polsce rynek PV jest stosunkowo młody, jednak za granicą zatrudnianie instalatora po to, żeby poprawił pracę swojego kolegi z branży to niemal codzienność. Firmy, które mają okazję dokonywać takich poprawek na co dzień twierdzą, że niektóre instalacje to wręcz skaza na całym przemyśle fotowoltaicznym. Warto przyjrzeć się tym „koszmarkom” instalacyjnym, aby wiedzieć na co zwrócić uwagę gdy firma wykonawcza już weźmie się za montaż systemu na naszym dachu.

 

Tykająca bomba zegarowa

Na pierwsze miejsce trafiły zdjęcia instalacji, która nie tylko wygląda nieestetycznie, ale jest tykającą bombą zegarową. Najbardziej żmudnym, lecz bardzo istotnym etapem montażu jest uszczelnienie dachu w miejscu mocowania instalacji za pomocą cienkiej blaszki wykonanej z nieprzepuszczalnego materiału. Ten zabieg ma kluczowe znaczenie dla żywotności naszej instalacji. Zastosowanie tanich lub co gorsza uszkodzonych elementów podczas montażu systemu w późniejszym okresie czasu może doprowadzić do poważnych problemów z instalacją, bądź przeciekającym pokryciem dachowym.


Zbyt stary dach

Moduły widoczne na zdjęciu powyżej zostały zainstalowane na dachu, który był zbyt stary i zniszczony, żeby utrzymać instalację. Niestety instalator nie wspomniał o tym właścicielowi budynku. Użyto tu tanich szyn montażowych, które nie zostały nawet docięte na wymiar, oraz nie zastosowano blaszek uszczelniających. Przez grzbiet dachu przeciągnięto niczym nie osłonięte przewody, a zabezpieczenie nadprądowe zostało przewymiarowane. Naprawę tego fotowoltaicznego koszmaru zaczęto od zdjęcia instalacji i wymiany dachu. Później odpowiednio uszczelniono nowy już dach, zmieniono system mocowania i okablowanie. Na sam koniec ponownie zainstalowano moduły i mikroinwertery.
Tak wygląda efekt końcowy:



Starannie wykonany projekt, najwyższej jakości sprzęt i przeszkolona ekipa instalatorów…

W tym przypadku ochroną przed przeciekaniem jest plandeka, co już pokazuje, że dach nie został odpowiednio uszczelniony. Estetyka jest ważna, ale o dobrze wykonanej instalacji świadczą przede wszystkim: projekt, materiały i wykwalifikowana załoga, czego w tym wypadku ewidentnie zabrakło.


Zabawki dla dzieci ułożone obok inwerterów...

Pierwszym co rzuca się w oczy gdy patrzymy na to zdjęcie, są dwa różne kolory modułów. To wcale nie złudzenie optyczne – to po prostu dwa zupełnie inne rodzaje modułów. „Uroku” całej instalacji dodaje zygzak po lewej stronie dachu i asymetria w postaci paneli wystających poza grzbiet dachu. Dość istotną informacją jest to, że jest to budynek przedszkolny, a zabawki dla dzieci znajdują się tuż obok inwerterów, co stanowi potencjalne ryzyko porażenia prądem… Całość nie tylko fatalnie się prezentuje ale również stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa dzieci.


Odpowietrzniki

Jeśli decydujemy się na umieszczenie naszej instalacji na dachu, na którym znajdują się odpowietrzniki, to nie tylko można, ale wręcz trzeba je przemieścić. Na dachu ze zdjęcia powyżej nie zmieniono ich lokalizacji, dlatego też powstały puste przestrzenie między modułami. Przyglądając się lukom na zdjęciu po lewej można dostrzec ciągnące się przewody – fachowiec poprowadziłby je przez poddasze, aby nie były widoczne.


Kilka koszmarków na deser

Ciekawostką w przypadku tej ostatniej instalacji jest to, że znajduje się na ścianie budynku firmy zajmującej się instalacją paneli fotowoltaicznych… 

Poniżej z kolei zamieściliśmy zdjęcia instalacji z New Jersey, które nie tylko straszą, ale przy niesprzyjających warunkach pogodowych mogą stanowić zagrożenie dla mieszkańców.

 

Źródło:

Grafika:

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl