Polski wiatr w cenie
Przewiń do artykułu
Menu

Wiatrak w polskim krajobrazie jest obecny od bardzo dawna.  Jego funkcja ewoluowała z urządzenia, które mieliło zboże na mąkę, stał się urządzeniem zamieniającym siłę wiatru w energię elektryczną.

 


Kiedyś posiadanie młyna stanowiło o bogactwie jego właściciela. Na współczesnych turbinach wiatrowych też można zarobić.


Rozwój energetyki wiatrowej w Polsce nabrał znacznego tempa w ostatnich latach. W połowie  2012 r. istniało u nas 619 elektrowni wiatrowych o łącznej mocy  wynoszącej 2189 MW.


Najwięcej elektrowni wiatrowych znajdziemy w północno-zachodniej Polsce . Tutaj na pierwszym miejscu  jest woj. zachodniopomorskie z 39 instalacjami o mocy 716,8 MW.  Kolejne miejsca zajmują:  woj. pomorskie (27 instalacji o mocy 246,9 MW) i woj. wielkopolskie (82 instalacje o mocy 245,3 MW). Na południu kraju liderem jest woj. podkarpackie gdzie jest 20 instalacji o mocy 53,9 MW.


Do przodu


Nasz kraj ma realne szanse nie tylko na wykorzystanie farm wiatrowych do produkcji energii elektrycznej.  Może zyskać też jako producent elektrowni wiatrowych i ich części dla innych krajów. Mamy duży potencjał technologiczny i rozwojowy, który m.in. pozwala nam na produkcję elementów konstrukcyjnych elektrowni wiatrowych.

 

Z roku na rok rośnie liczba inwestycji w farmy wiatrowe w Polsce. Wśród nich nie brakuje tych z kapitałem zagranicznym. Nadal bowiem istnieje przekonanie, iż jest to inwestycja o umiarkowanym stopniu ryzyka i wysokiej stopie zwrotu, gwarantująca zyski przez wiele lat.

 

Wiatraki - rynek wschodzący

 

Energetykę wiatrową w państwach  Unii Europejskiej podzielić można na rynki: rozwinięte, rosnące, wschodzące i niewykorzystywane.

 

 

 

Polskę zalicza się do grupy rynków wschodzących, czyli takich, gdzie moc zainstalowana nie jest znaczna, energetyka wiatrowa znajduje się w początkowej fazie rozwoju, ale dostrzega się istotne postępy w tempie rozwoju tego rynku.

 

Te postępy dostrzegają u nas zagraniczni przedsiębiorcy, którzy postanowili zainwestować w „polski wiatr”. Informuje o tym m.in. raport TPA Horwath Wind: „Energetyka wiatrowa w Polsce w 2011 roku”. Można tam znaleźć przykłady konkretnych firm takich jak na przykład:

 

16667905 l


Iberdrola Renovables Polska Sp. z o.o. (kapitał hiszpański)


Firma istnieje na polskim rynku energii odnawialnej od 2005 roku. Jej działalność koncentruje się na rozwoju  projektów farm wiatrowych, a następnie ich budowie i utrzymaniu ruchu.


W najbliższych latach zamierza ona sukcesywnie zwiększać moc zainstalowaną w Polsce i zapewnić sobie minimum kilkunastoprocentowy udział w rynku energii pochodzącej z wiatru.


Spółka w czerwcu 2007 r. ukończyła budowę farmy wiatrowej Kisielice o całkowitej mocy 40,5 MW, a w 2008 r. uruchomiła drugą w Malborku o całkowitej mocy 18 MW. W 2009 r. podjęły pracę farmy w Karścinie - 90 MW oraz w Hnatkowicach-Orzechowcach o mocy 12 MW. Całkowita moc wszystkich inwestycji tej firmy w Polsce to 184,5 MW.


Stream Invest Holding AG (kapitał szwajcarski):

 

W Polsce firma ta zdecydowała się zainwestować w rozwój energii wiatrowej już w 2008 roku. Jeszcze nie zrealizowała żadnej inwestycji ponieważ koncentruje się na badaniach wybranych obszarów polskiego dna morskiego oraz na pozyskaniu i zbudowaniu  odpowiednich relacji partnerskich z rzetelnymi kontrahentami.

 

Bazując na aktualnych planach w zakresie projektów realizowanych przez polskie spółki zależne, w ciągu dekady rozważa możliwość postawienia w obszarze polskiego Bałtyku instalacji o mocy przekraczającej 2 GW.

 

Green Bear Corporation Poland (centrala w Luksemburgu):


 
Dla tej firmy Polska jest priorytetowym obszarem działania. Warunki geograficzne są w naszym kraju zbliżone do niemieckich, tymczasem polski rynek produkcji energii z wiatru, w stosunku do Niemiec, jest niemal 25-krotnie mniejszy.

 

Z punktu widzenia firmy to ogromny i wciąż niewykorzystany potencjał. Obecnie posiada na Pomorzu uruchomioną w 2005 roku farmę wiatrową Lisewo o mocy 10,8 MW.  

 

Planuje także budowę farm wiatrowych:  o mocy 50 MW w gminie Świecie i o mocy 87 MW w opolskiej gminie Lubrza oraz parku wiatrowego o mocy 72 MW w dolnośląskiej gminie Warta Bolesławiecka.

 

Istniejąca instalacja w Lisewie oraz pozostałe projekty finalnie mają przynieść 600 MW mocy. W 2011 r. firma uzyskała pozwolenie na budowę 44 MW.


 
EUROS Entwicklungsgesellschaft für Windkraftanlagen mbH (kapitał niemiecki):

 

EUROS jest jednym z nielicznych niezależnych projektantów i producentów śmigieł do elektrowni wiatrowych. W Polsce prowadzi działalność produkcyjną w dwóch fabrykach:  w Ustroniu i w Warszowicach.

 

Łopaty do turbin, które są tam produkowane, kręcą się prawie na całym świecie, począwszy od Estonii, Szwecji i Norwegii, poprzez Niemcy, Włochy i Francję, aż po Japonię, Stany Zjednoczone i Argentynę.

 

Lokalizacja działalności tej firmy w Polsce nie była przypadkowa. Zatrudnia ona bowiem wykwalifikowanych pracowników z doświadczeniem zdobytym m.in. w zakładach produkujących…  szybowce.

 

Jakie perspektywy?


Zakłada się, że w Polsce do 2020 r. małe elektrownie wiatrowe (do 100 kW) osiągną łączną moc 550 MW. Oznaczałoby to, że za osiem lat w Polsce powinno działać 100 tys. takich instalacji.


W praktyce jest to jednak  mało prawdopodobne, ale z drugiej strony pokazuje potencjał do wykorzystania przez producentów tego typu urządzeń. Obecnie jedynie 6 proc. z już istniejących małych elektrowni podłączonych jest do sieci energetycznej, bo prawo ich nie faworyzuje, a dystrybutorzy prądu nie są zainteresowani oferowaną przez nich energią.


Jednak rosnące ceny prądu coraz bardziej zwracają uwagę biznesu na energetykę wiatrową. Na polskim rynku na wietrze zarabia blisko 100 polskich i zagranicznych firm z branży energii odnawialnej.


Z analiz dokonanych przez branżowych specjalistów wynika, że zapotrzebowanie na elektrownie wiatrowe w naszym kraju będzie cały czas rosło. Gdy wreszcie zostanie uchwalona ustawa o OZE, większe pieniądze zainwestują także polscy przedsiębiorcy.


Wincenty Bryński

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl