Wynikało to z jednej strony, z przekazania przez miasta Parkowi terenów poprzemysłowych, z drugiej − z otrzymania środków na przeprowadzenie procesów rewitalizacji. Oba te elementy były niezbędne, żeby młoda spółka mogła wykonać powierzone jej zadanie.

Aktualnie przyszedł czas rozliczania projektów oraz racjonalnego zarządzania powstałym majątkiem. Jest to także niewątpliwie czas sprawdzenia, podsumowania osiągniętych efektów i wyznaczenia możliwości dalszej pracy.

Dla przyszłości spółki i jej rozwoju obecnie najważniejsze jest uregulowanie spraw własności terenów poprzemysłowych, ponieważ od zamknięcia zakładów zmieniały one wielokrotnie właścicieli. Często zostały mocno poszatkowane i wiele z nich stało się nieciekawymi; dopiero po scaleniu z innymi działkami mają szanse na przeprowadzenie procesu rekultywacji i nowe zagospodarowanie.

Zespół pracowników tworzących Park musi wykazać się dużą kreatywnością i rozsądnym gospodarowaniem posiadanymi dobrami tak, aby ich kolejne działania pozwoliły realizować nowe inwestycje.  

Jednocześnie skala tego Parku i wynikające z tego trudności jednoznacznie pokazuje, iż nie jest możliwe zarządzanie (w znaczeniu przestrzennym) tak dużym obszarem miast nie stosując instrumentów planistycznych. W takim przypadku pojedyncze inwestycje czy zagospodarowania jednostkowych działek nie doprowadzą do rewitalizacji terenów poprzemysłowych.

Magdalena Świeży