Farmy wiatrowe - opłacalne i (w Polsce) zagrożone
Przewiń do artykułu
Menu

W latach 2008-2014 ceny turbin wiatrowych, wg amerykańskiego Lawrence Berkeley National Laboratory, spadły o jedną czwartą. To przełożyło się na wyższą opłacalność inwestycji w farmy wiatrowe. Istotną rolę w rentowności przedsięwzięcia odgrywa jednak lokalizacja.

 

Według raportu Międzynarodowej Agencji Energii (International Energy Agency – IEA) pt. WindEconomics z listopada ubiegłego roku, ceny turbin zaczynają się obecnie od około 1,2 mln USD/MW. Magazyn Windpower Monthly dokonał analizy danych z rynku i przygotował branżowy raport dotyczący cen energii uzyskiwanej z wiatru.

 

Obecnie średnie wydatki inwestycyjne na uruchomienie farmy wiatrowej kształtują się na poziomie 1,7 mln USD/MW. Raport magazynu mówi, iż uśrednione koszty operacyjne, określane skrótem O&M, w przypadku lądowych turbin wiatrowych wynoszą rocznie około 50 USD/kW, co przekłada się na koszt energii na poziomie 19 USD/MWh, przy założeniu  średniej prędkości wiatru w granicach 7,5 m/s. Dane te różnią się więc zasadniczo od tych podawanych przez IEA, zdaniem której koszty O&M wynoszą około 35-47 USD/kW.

 

Branżowy magazyn enegetyki wiatrowej podaje jednak konkretne dane rozróżniając prędkości wiatru, co automatycznie przekłada się na koszty produkowanej przez farmę energii.

 

I tak, zakładając 20-letni okres eksploatacji, oprocenowanie kredytu na poziomie 8 proc., koszt energii wynosi:


•    135 USD/MWh przy średniej prędkości wiatru 6 m/s.

•    57 USD/MWh przy prędkości wiatru 8 m/s.

 

Z kolei, koszt produkcji energii z morskich farm wiatrowych - przy średnim koszcie inwestycji 5 mln USD/MW i przy średniej prędkości wiatru 9 m/s - wynosi około 192 USD/MWh.

 

Większe prędkości wiatru są osiągalne w lokalizacjach bardziej oddalonych od brzegu, jednak wówczas rośnie koszt inwestycji ze względu na konieczność posadowienia turbin na większych głębokościach, a także z powodu większych kosztów instalacji infrastruktury przesyłowej.

 

Windpower Monthly szacuje, że przy średnim koszcie inwestycji na poziomie 6 mln USD/MW i przy wyższej średniej prędkości wiatru - 10 m/s, koszty produkcji energii wynoszą ok. 194 USD/MWh. Natomiast przy inwestycji na poziomie 4 mln USD/MW, koszt energii wynosi:

 

•    od 200 USD/MWh przy średniej prędkości wiatru 7,5 m/s.

•    150 USD/MWh przy wietrzności na poziomie 9 m/s.

 

 

 

Podczas, gdy Amerykanie operują konkretnymi liczbami i analizami, polska energetyka wiatrowa stoi w rozkroku i czeka na decyzje rządowe. Optymizm po uchwaleniu nowej ustawy o OZE minął już dawno.

 

Jest faktem, że Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej w raporcie „Stan energetyki wiatrowej w Polsce w 2015 roku” wysoko oceniło ustawę krajobrazową, jako akt łączący sprzeczne, zdawałoby się interesy, ale jednocześnie pojawiło się kilka nowych projektów prawa o lokalizacjach farm wiatrowych, które, oględnie rzecz ujmując, wymagają dyskusji.

 

PSEW zlecił też niezależnej firmie badawczej CBM Indicator przeprowadzenie analizy opinii Polaków o wiatrakach. „Ich wyniki z jednej strony pokazały m.in., że 72 proc. Polaków, którzy mieli wybrać źródła elektryczności w domu, zdecydowałoby się na prąd pobierany z elektrowni wiatrowej (a nie na przykład węglowej czy jądrowej), ale z drugiej ujawniły też, że niektórzy z ankietowanych są przekonani, że wiatraki mogą być szkodliwe dla zdrowia ludzi oraz zwierząt.” - czytamy w raporcie.

 

Natomiast z opracowania przygotowanego przez Warszawski Instytut Studiów Ekonomicznych wynika, że w sytuacji stabilnego otoczenia regulacyjnego oraz warunków do rozwoju, energetyka wiatrowa będzie w stanie generować pracę dla większej liczby osób, niż górnictwo węgla kamiennego, które czeka nieuchronna restrukturyzacja.

 

Zdaniem PSEW, koszt energii elektrycznej uzyskiwanych z farm wiatrowych będzie ciągle malał, co ma ogromne znaczenie dla przyszłości tej branży. Już dzisiaj tego typu energetyka jest największą częścią odnawialnych źródeł energii.

 

Narodowe Centrum Badań Jądrowych z kolei przygotowało raport na temat kosztów energii elektrycznej z rozmaitych źródeł, ujmując w nim także farmy wiatrowe. Wartości te przestawia poniższa tabela.

 

enwiatrwyliczenia2011

Na wykresie szacunkowy jednostkowy koszt wytwarzania energii elektrycznej wg danych z 2011 r.

 

Warto zacytować to źródło, mając na uwadze jego specyfikę oraz będąc świadomym faktu, iż w kosztach energii elektrycznej nie wszystko sprowadza się jedynie do ceny wyrażonej w kwotach bezwzględnych.

 

Jak słusznie zauważa PSEW, utrzymywanie obecnej struktury wytwarzania energii, opartej w 80 proc. (elektrownie zawodowe) na węglu,  oznaczać będzie konieczność stopniowego wchodzenia w zakup praw do emisji CO2. Spowoduje to początkowo umiarkowany, a po 2030 r., gdy skończą się darmowe uprawnienia, gwałtowny wzrost cen energii elektrycznej. Trzeba mieć bowiem na uwadze szczyt klimatyczny ONZ i jego ustalenia.

 

Dyskusje o polskiej energetyce mogą jednak rozgorzeć naprawdę ostro już wkrótce. Rząd zapowiedział bowiem kolejne zmiany w prawie dotyczącym lokalizacji farm wiatrowych. Jeśli zostaną uchwalone i wprowadzone w życie, będzie to, zdaniem  ekspertów z branży, koniec energetyki wiatrowej w Polsce, a także prawdopodobnie fala bankructw farm już istniejących.

Ewa Grochowska

 

Źródła:

gramwzielone.pl

- odnawialnezrodlaenergii.pl

- ncbj.edu.pl

 

PLANERGIA ULOTKA-02

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl